Monika Koźlecka
Podziel się swoimi doświadczeniami
Miałam aborcję medyczną i cieszę się, że mogłam z niej skorzystać. Uważam, iż kobieta i mężczyzna mają prawo wyboru, co do planowania własnego potomstwa a ingerencja Państwa i Religii jest niestosowna.
2010 Polska (narodzony Poland)
Aborcja, a bardziej możliwość jej wykonania przyniosły uczucie uspokojenia i pozbycia się strachu, co by to było gdybym musiała urodzić. Podczas wykonywanej aborcji medycznej odczuwałam bul fizyczny oraz ulgę psychiczną. Trochę się pomęczę, ale później już będzie dobrze. Gdy aborcja się powiodła odczułam ulgę i zadowolenie. Teraz wiem, że to była jedna z najlepszych decyzji, jaką podjęłam. Pamiętając o tym, że miałam wsparcie i opiekę mojego partnera, bez którego byłoby mi dużo ciężej. Ponieważ tak jak do zajścia w ciążę potrzebne są dwie osoby to do podjęcia decyzji o aborcji też są potrzebne dwie osoby. Ja miałam to szczęście, że mój partner przez cały czas był ze mną.
Środki farmakologiczne uważam, iż w kraju gdzie jest to nielegalne jest najlepszą metodą oczywiście najlepiej byłoby w klinice, ale jest to droga metoda a w kraju gdzie jest to nielegalne jeszcze droższa. Z tym, że środki muszą być z pewnego źródła.
Posiadam razem z moim partnerem pięcioro dzieci, z czego trójkę wychowujemy wspólnie, więc nie chcemy już mieć więcej. Decyzję o usunięciu podjęliśmy wspólnie i jednogłośnie. Tak samo wspólnie podjęliśmy decyzję o metodzie aborcji. Państwo nasze walczy z niżem demograficznym, ale uważam, iż obrało złą metodę, ponieważ po urodzeniu dziecka nie ma opieki wystarczającej opieki nad rodzinami wielodzietnymi i po urodzeniu partnerzy zostają z dzieckiem sami nie mogąc liczyć na pomoc administracji państwowej.
Czy nielegalność twojej aborcji wpłynęła na twoje uczucia?
Nie miało wpływu na moje uczucia. Prawo nie zawsze jest doskonałe i należy je korygować według zdrowego rozsądku. Każda aborcja jest podyktowana innymi przyczynami i każdy powinien mieć prawo wybrać czy ją dokonać czy nie.
Jak inni ludzie zareagowali na twoją aborcję?
Nie ze wszystkimi mogłam się tą informacją podzielić, ale ogólnie została przyjęta normalnie i ze zrozumieniem. Obecnie mam dwoje dzieci syna i córkę mój obecny partner życiowy ma troje dzieci, więc i tak tworzymy związek, który ma więcej dzieci niż przeciętna Polska rodzina. Jak się zdecydujemy jeszcze na dziecko to przecież nic nie będzie stało na przeszkodzie.