Poczułam ulgę, nie musiałam się przed nikim tłumaczyć, nikt o niczym nie wiadomo wydział prócz mojego partnera.
Nie czułam się na siłach, aby znów zostać matką. Mam 19 letniego syna, więc ta przerwa przeraziła mnie. Po drugie całkiem niedawno wyszłam z depresji, zaczęłam wreszcie żyć na nowo, do tego doszły problemy finansowe.
Czy nielegalność twojej aborcji wpłynęła na twoje uczucia?
Ten fakt miał bardzo duży wpływ, ponieważ poczułam, że nie mogę sama o sobie decydować.