Estka

Podziel się swoimi doświadczeniami

Mam dwójkę wspaniałych dzieci- 9 lat i rok. Nie chcieliśmy z mężem już więcej. Miałam trochę obaw gdyż rok wcześniej miałam cesarkę.Tabletki przyszły po 5 dniach. Gdy przyjmowałam tabletki byłam w 8 tyg. ciąży. Normalnie potwierdziłam ją u lekarza, założył książeczkę i zrobił USG.
Krwawienie i ból przez pierwsze 2 godz nie były wielkie. Po 1,5 godz było już po wszystkim. Był silniejszy skurcz i wyszło łożysko z zarodkiem. Potem zaczęły się silne bóle i krwawienie. Miałam też podwyższona temperaturę do 38. Przeleżałam, przeczekałam i na następny dzień było już dobrze. Po 2 tyg poszłam do lekarza(nadal krwawiłam) okazało się że został skrzep który usunął podczas zwykłej wizyty.
Nie żałuje. Żyje tak jak chce. Nie umęczam się i nie udręczam. Mąż poszedł na wazektomie aby się więcej nic takiego nie powtarzało. Jesteśmy szczęśliwi. Baliśmy się bardzo, niepotrzebnie. Ból był znośny. Większy niż się spodziewałam ale nadal znośny. WoW przysyłali maile z instrukcjami i pytaniami czy wszystko ok.
Pozdrawiam i nie bój się żyć tak jak chcesz!

2021 Polska

Byłam pewna wątpliwości bo bałam się że coś mi się stanie.

Nie byłabym w stanie zagwarantować sobie i dzieciom wszystkiego tego co teraz mamy. Nie chciałam aby przez kolejne dziecko moje dwa obecne na tym traciły.

Czy nielegalność twojej aborcji wpłynęła na twoje uczucia?

Nie

Jak inni ludzie zareagowali na twoją aborcję?

Wie tylko mąż i był ze mną zgodny w tej decyzji.

Magda

o ciąży dowiedziałam się gdy byłam w 4 tygodniu. nie mogłam urodzić tego…

Maja

Usunęłam ciąże i na razie nie żałuję.

diana

naprawde nie miałam wyjścia jestem miesiąc po,nie bolało szczerze mówiąc…

P.

Wszystko zaczęło sie dosyć banalnie i nic nie zwiastowało, że wkrótce mogę sie…

G.

Zawsze miałam nieregularny okres, także tydzień spóźnienia nie dawał mi…

Oliwia

Opowiem Wam moją historie !
Jest to raczej jedna z TYCH popularnych :/ Jestem…

Izabela

Mam 20 lat i zupełnie nie byłam przygotowana na ciąże.
Ja i mój chłopak…

Nessa

Con cytotec

M.

Nie chce się rozczulać. Każda kobieta sama podejmuje tą decyzję ale powinna…

Marcela

Es más una historia de amor, que de un aborto pero posiblemente en algo te…

Pam Map

Yo lo hice no me arrepiento para nada y agradezco a este sitio por haberme…

Guid

Não me arrependo!

mariam ahmed

I had an abortion

Fran

YO DECIDÍ

mery elizabeth

tomando la decisión de mi vida

carmilla

J'ai avorté quand j'avais 18 ans. Je ne le regrette pas, je suis fière d'avoir…

Nat

Zawsze miałam bolesne miesiączki, wiec spodziewałam się, ze będzie naprawdę…

justin ..

NIGDY NIE MÓW NIGDY! ..kiedyś powiedziałam sobie, że aborcja nigdy nie będzie…

Uma Mulher

Pra mim, fazer um aborto foi um ato de responsabilidade

Laura

Strength & Solidarity