Hajat
Podziel się swoimi doświadczeniami
Życie składa się z podejmowania trudnych decyzji
2019 Polska
Czułam ból serca polykajac pierwsza tabletkę to była najgorsza chwila i oczekiwanie przez te 24h z tą wiedzą że umiera we mnie.... No. Właśnie co bo to jeszcze nie dziecko, tkanka która nie otrzymała tlenu i przestała się rozwijać, była to wczesna ciąża więc nie mam wyrzutów. Wiem że nie mogłabym skazać dziecka na tak ciezkie życie jakie mają moje dzieci bez ojca w biedzie.... Obyś aniołku odrodził się w innej matce w pełnej rodzinie... Ja nie dałabym rady fizycznie ani psychicznie być dla ciebie jak powinnam, może poniose za to winy ale nie mogłam inaczej postapilam zgodnie ze swoim sumieniem z intuicja. Cieszę się że przebiegło w taki sposób, oprócz bólu który i tak każda czeka w czasie porodu nie miałam dreszczy, gorączki... Wizelam 2x po 400mg pod język. 1 czerwca wtedy odpuściłes mnie, składam życzenia na dzień dziecka swoim dzieciom, a tobie zafundowalam najgorszy z możliwych prezentów. Przepraszam.
Uważam że to dobra metoda w zaciszu domowym. U mnie przeszła bardzo sprawnie aczkolwiek obawiałem się bardzo wielu rzeczy teraz wiem nie potrzebnie.
Powody, no cóż chciałabym sie podzielić historia beznadziejna głupia. Mam już troje dzieci które wychowuję samotnie w tym dziecko z pewnymi zaburzeniami. Ojciec dziecka to jedna wielka porażka i moja życiowa pomyłka. Życie moje to dom dzieci do tego problemy zdrowotne także psychiczne duża depresja gdzie muszę na stałe brać leki, problemy finansowe problemy mieszkaniowe. I nagle możliwość wyjścia na urodziny tam alkohol, rano budze się obok nie znanego mężczyzny szok, nic nie pamiętam, uspokaja mnie ze spokojnie "uważał" jednakże parę tygodni później okazuje się że na teście wyszły 2 kreski.... Nie znam faceta prywatne poszukiwania nic nie dały, potwierdzenie u lekarza tak ciąża badania... Zaczyna się objawy ciąży. Załamanie Sama znów sama nie znając ojca dziecka nie mogąc odstawić leków psychiatrycznych czekając na różne badania tomograf, rezonans miesiącami, teraz muszę zrezygnować. A co dalej jaka przyszłość jaka pomoc kiedy ja zachoruje żadna.. Rodziny oprócz dwójki przyjaciół nie mam. Decyzja women on web. Najpierw śledzę czytam, zadaje pytania wpłacam darowiznę czekam. Czekanie to fakt dobija czas ucieka to zanim lekarz zatwierdził z 3 dni zanim wyjdzie 4 dni potem problem z kurierem inna opcja wysyłki znów czekanie, śledząc na stronie drogę przesyłki wid ieje wciąż że czeka na wysyłkę 4 dni pisze... Tam na odpowiedź wiodomo też z dzień.... Odpisują przesyłka w Polsce proszę śledzić na stronie poczty polskiej. Uff ulga dwa dni później w końcu jest w skrzynce. Ale zamiast 4 są 3 znów pisze co robić jak dawkowkac, okazuje się w dwóch tabletkach jest dawka 4 zamiast 4 tabletki po 200mg dostałam 3 tabletki po 400 mg No dobrze biorę pierwsza na noc. Mdłości 24h później dawkę pod język, modląc się aby wszytko poszło dobrze aby starczyło dawka. Zaczynają się skurcze jakieś pół godziny po zażyciu były mocniejsze niż przy miesiączce ale do opanowania,przeczyściło mnie jak po środkach przeczuszczajacych, trochę boli buzia gdzie były tabletki, zaczynam krwawic delikatnie. Potem wszytko uspokaja się myślę czy to koniec nie udało się? Po godzinie zaczyna się znów już ból praktycznie jak skurcze porodów brakowało brzucha który sztywniał wzięłam 2 tabletki ibuprofen max polecam. Trzy razy parłam lekko i za każdym razem wychodziły dziwne inne tkanki w każdej z nich szukałam tego co będzie przypominać embrion płód, może się pożegnam może zakopie ale nic nie znalazłam, nic co by przypominało, to był prawie 7 tydzień. Tak trwało to z 4h oprócz 3 większych dziwnych tkanek i tak zwanych wartobek skrzekpow moje krwawienie nie było obfite. Wszytko ustało ból jedynie jajnika lekki. Zasnęłam. Obudziłam się o dziwo z wielką ulga nie widziałam to też dobrze czuje ze znów mogę żyć dla tych dzieci co mam.
Czy nielegalność aborcji wpłynęła na twoje uczucia?
Owszem, uważam że powinna być legalna do 10 tyg. Aby kobiety mogły w spokoju psychicznym pod opieką czuć się bezpiecznie, czuć wsparcie a nie czuć poczucia czegoś złego. Że mogły by otrzymać takie tabletki i mieć wybór czy chcą w domu czy w szpitalu.
Jak inni ludzie zareagowali na twoją aborcję?
Osoby najbliższe dwoje moich przyjaciół wspierali mnie.