Karolina

Share your story

Miałam aborcję

2012

Po zażyciu pierwszej tabletki przez 24h nic mi nie było, funkcjonowałam normalnie. Natomiast po zażyciu 4, dosłownie od razu zaczęły się silne bóle podbrzusza, skurcze, wymioty i biegunka. Spędziłam w toalecie 2 godziny, właściwie to wędrowałam ztoalety do pokoju i tak w kółko. Bóle trochę ustąpiły. Później pojawiły się znów na nowo. Krwawienie było znośne, bardziej przechodziłam miesiączkę. Natomiast ból nie do opisania. W końcu usnęłam z tego bólu. Po kolejnych 2 tabletkach skurcze były mniejsze, również krwawienie bardziej skąpe.

Iolanda

Ser solidária com quem abortou e defender a descriminalização jamais me fez…

Dulcinea Vázquez

Las pastillas tardaron un poco mas de 3 horas en hacer efecto, no presenté…

Anna Ninguna

No estaba lista

Magui

La mejor decisión

Anonimowa

Dokonałam tego co jest zakazane w tym kraju. Nie czuję się winna.

helenka

Mój chłopak mieszka w innym kraju. Na miesiąc przed wyjazdem do niego zaczęłam…

Ana Luiza

A ironia entre abortar e renascer.

Daniela

Y lo volvería a hacer, habia terminado con mi ex pololoy el era super…

Daria

Mam 17 lat i jestem z moim chłopakiem od lutego. Aborcji dokonałam z wczoraj na…

Abbie

I had an abortion and don't regret it.

ROCÍO

Lo logré....estoy tranquila

Bea

Enfim,tudo começou em Outubro. Tive relações sexuais com meu parceiro fixo (Meu…

Manuela L

E não me arrependo.

Lisal M. C

It was a big decided that I made in my life. I had a complexity relationship…

Nanda

Oi meninas, venho aqui contar meu relato para vocês pq acredito que de alguma…

Laura

Fiz um aborto com 21 anos, foi uma escolha que sempre lembrarei e que modificou…

mery elizabeth

tomando la decisión de mi vida

Agnieszka

Miałam aborcję - nie żałuję