Ala

Podziel się swoimi doświadczeniami

To był drugi raz. Pierwszy był na studiach. Typowa wpadka, nie pamiętam dobrze ale pamiętam że bolało bardzo. Od tego czasu dużo się zmieniło, założyłam rodzinę i mam dwójkę wspaniałych dzieci ale niestety jedno z nich , to młodsze urodziło się chore. Wspominam źle ciążę bo ciągle chorowalam a po porodzie przeżyłam głęboką depresję na wieść o chorobie dziecka. Nie mogłam być juz w ciąży, nie chciałam, nie podniosła bym się gdyby dziecko znowu było chore. Gdy zobaczyłam dwie kreski miałam tylko jedną myśl, nie mogę urodzić. To był 4 tydzień, zamówiłam tabletki kurierem czyli wplacilam 100 e, przyszły po 7 dniach mimo panującej pandemii. Zaplanowałam wszystko na sobotę, dzień wcześniej wzięłam pierwsza tabletkę po której nie działo się zupełnie nic. Za 24 h wzięłam 4 kolejne a godzinę przed nimi 2 tabletki paracetamolu. Bałam się komplikacji i tego ze coś pójdzie nie tak. Bólu się już nie bałam bo miałam za sobą 2 porody. Po rozpuszczeniu się tabletek dostałam silnych dreszczy, leżałam na lozku, z termoforem, w szlafroku a nie mogłam przestac się trząść. Krwawienie zaczęłam po 2 godzinach, ból był lekki, nawet nie odczuwalny, poszłam zrobić siku, wypadł strzep krwi, za drugim siku wypadł pęcherzyk. Mimo że był to 6 tydzień był widoczny. Dobrze że go zobaczyłam bo przynajmniej byłam pewna że wszystko poszło dobrze. Mdlosci ustąpiły juz na drugi dzien, inne dolegliwości również. Po 3 tygodniach zrobilam test i wyszedł pozytywny. Przestraszylam się że jednak coś jest nie tak, poszłam na usg i lekarz nie zauważył nic, oprócz grubszej niż normalnie ściany macicy. Umówił mnie na lyżeczkowanie ale raczej nie pójdę bo wiem że oczyszcze się sama. Po porodach też długo krwawilam, mój organizm tak ma. Czy żałuję? Nie ani za pierwszym razem ani za drugim.

2020 Polska

Strach przed kolejnym chorym dzieckiem

Czy nielegalność twojej aborcji wpłynęła na twoje uczucia?

Nie

Jak inni ludzie zareagowali na twoją aborcję?

Nikt nie wiedział oprócz męża

Vivian

I had an abortion 6 months ago.My boyfriend and I were not ready to have a baby.

Sylvie Shene

A Life-Saving Experience

Sunny

To była moja druga aborcja. Jak się okazało, była dużo łatwiejsza, z…

Ammy

Yo he estado en las dos caras de la moneda, cuando tenia 16 años quede…

mayumi uehara

Fiz.não me arrependo e contei com a ajuda da ong, o que foi essencial para que…

Anonimowa

Dokonałam tego co jest zakazane w tym kraju. Nie czuję się winna.

Dulcinea Vázquez

Las pastillas tardaron un poco mas de 3 horas en hacer efecto, no presenté…

Lola lopes

É um momento em que ninguém quer te ajudar, você se vê sozinha, confusa, triste

MS

ABORTAR ESTÁ BIEN

Natália Sampaio

Abortei sim! Não foi fácil. foi um dos momentos mas difíceis da minha vida, mas…

Claudiagyn

Aconteceu comigo.

Barbara

Prawdę mówiąc aborcje miałam już drugi raz i wiem ze większość z was pomyśli ze…

ada

Nowy partner spotykałam się z nim kilka miesięcy zabezpieczenie nie zadziałało.

Dita

I choose abortion hard at the beginning but I know this is the right choice

Andrea

Cuando tenia 19 años, "me enamore" de un tipo casado, quede embarazada y el lo…

Magda

Panika

Aga... ta...(?)

zastanawiam się jak to przeżycie i fakt co zrobiałam wpłynie na dalsze moje…