Delfini

Podziel się swoimi doświadczeniami

Mam 44 lata i dwójkę dzieci. Moje dzieci są już w szkole podstawowej. Bardzo dużo czasu poświęciłam na opiekę nad nimi i wciąż tak jest ale są już na tyle duże żeby znaleźć trochę przestrzeni dla siebie. Zainwestowałam w dodatkowe kursy i wykształcenie i we wrześniu zmieniłam pracę. W tym samym czasie zaszłam w ciążę. Dokładnie w pierwszym miesiącu pracy kochałam się z mężem w czasie owulacji i powiedziałam mu żeby się zabezpieczył i ekstremalnie uważał bo nie chce być w ciąży. A on nie był ostrożny. Kiedy zobaczyłam dwie kreski na teście to reakcje miałam dosłownie odwrotną niż przy poprzednich ciążach. Byłam zdruzgotana nie tylko że względu na pracę ale też ze strachu przed komplikacjami zdrowotnymi. Moje najmłodsze dziecko urodziło się 5 tygodni przed czasem miało problemy ze zdrowiem no i ja uważam że jestem już za stara ma ciążę. Sama mam problemy zdrowotne szczególnie z kolanem na które właściwie utykam . Odnalezienie możliwości aborcji farmakologicznej było dla mnie wybawieniem. Wszystko poszło bardzo sprawnie. Trochę bałam się łykać te tabletki przywiezione nie wiadomo skąd ale mój mąż, ktory jest lekarzem, mnie uspokajał. Wzięliśmy wolne na ten dzień. Wzięłam leki przeciwbólowe, zaopatrzyłam się w ogromne podpaski. A wszystko poszło bardzo łagodnie. Mam zawsze dosyć obfite okresy, ten był może trochę bardziej intensywny. Jestem odporna ma ból, urodziłam moje dzieci bez znieczulenia. Więc może dlatego nie bolało mnie nic. Brałam ibuprofen. Przykro mi było że nie jestem młodsza, zdrowsza i na innym etapie zawodowym bo bym pewnie urodziła kolejne fantastyczne dziecko ale w mojej sytuacji było by bardzo dużo złych emocji i złego po prostu. A może i jeszcze złamanie życiorysu gdyby dziecko było np. niepełnosprawne. Nie żałuję i jestem bardzo wdzięczna za pomoc.

2023 Polska

Najpierw się załamałam i przeraziłam. Kiedy odnalazłam metodę na pozbycie się niechcianej ciąży dalej było trochę strach ale i ulga. Było mi też bardzo przykro że jestem w takiej sytuacji i że mój mąż mnie w to wpakował. Po aborcji domunujace uczucie to była ulga.

Wiek, zdrowie, sytuacja zawofowa, triska o dzieci, które już mam

Czy nielegalność twojej aborcji wpłynęła na twoje uczucia?

Tak, po tym doświadczeniu jestem jeszcze bardziej zła na polityków.

Jak inni ludzie zareagowali na twoją aborcję?

Dobrze. Wie tylko mąż i przyjaciółka.

Laura

Fue una difícil decisión a pesar que no es mi primer aborto. Sé que tengo un…

Cindy Rios

Yo aborte porque no estaba en el momento adecuado para tener un hijo, mi madre…

Iolanda

Ser solidária com quem abortou e defender a descriminalização jamais me fez…

violet

Zdarzały mi się już wcześniej spóźnione okresy, które skutkowały paniką i…

Vicky

I had an abortion when I was 21. I knew right away that I was pregnant--within…

Cathy

Tuve que hacerlo

Sylwia Zatońska

Ciąża nie powinna być przypadkiem!!!

A.

Dzień, w którym dowiedziałam się o ciąży (kolejnej ciąży) był jednym z…

Sol Sila

No era el momento

Jennifer

Mi cuerpo, mi decisión

Bruna Campos

Minha história é um pouco longa,mas vou procurar contar tudo detalhadamente…

Micaela Mica

Debo decir que no me senti ni culpable ni arrepentida en ningún momento al…

Maria Lopez

pensando en que dirán

Pluma93

Fue una decisión de vida

Zuzanna

Chciałabym opisać moją historię, która zakończyła się dokładnie trzy dni temu.

Estrella Triste Estrella

"Yo me salve"
Todo comenzó el 06 de junio cuando en un baño moribundo y…

Milva

Gdy okazało się, że jestem w ciąży najpierw się ucieszyliśmy z mężem. Będzie…

Maria F M B

Yo aborte: Hoy en dia es difícil enfrentar la sanción moral que existe en…