Magdalenna D

Partagez votre expérience

2011

ULGA to słowo najdokładniej opisuje mój stan. W żaden sposób nie wpłynęło to na moją psychikę czy samopoczucie. Może ktoś pomyśli, że jestem pozbawiona uczuć, ale to nie prawda. Mam wspaniałego mężą, ukochanego syna i te dwie osoby w zupełności mi do szczęścia wystarczą.

Pierwszy raz i mam nadzieję, że więcej nie będę musiała tego robić. "Zabieg" nie należy do najprzyjemniejszych. Ale biorąc pod uwagę, że żyję w Polsce to było najlepsze rozwiązanie.

Mam syna i to w zupełności i całkowicie mi wystarczy.Nigdy nie chciałam mieć więcej dzieci.

L'illégalité de votre avortement a-t-elle affecté vos sentiments ?

Nie miało to żadnego wpływu na moje uczucia. Jedyne co poczułam to przeogromna ulga.

Comment les autres personnes ont-elles réagi à votre avortement ?

Nikt nie wiedział, że byłam w ciąży.

Jéssica Santos

Me submeti ao aborto!

Laura

Fue una difícil decisión a pesar que no es mi primer aborto. Sé que tengo un…

GabiD

Voltei a ser livre!!

Jordan

The reviews were scary and I was afraid of what would happen when I took the…

Suzanne

I made the best decision for me

Warrior

Sinceramente eu não imaginei que passaria por isso esse ano. Mas sabia que um…

Angel M

To była 3 ciąża nieplanowana i niechciana, przede wszystkim przeze mnie. Głupia…

Ashley

I got pregnant at age 44 after a birth control failure. I am so blessed to…

Miih Be

Dia 9 de Setembro de 2019 tive relação sexual desprotegida com meu noivo, ele…

Nat

Zawsze miałam bolesne miesiączki, wiec spodziewałam się, ze będzie naprawdę…

F. B

Vivi 2 meses em um pesadelo

Mary

I can now carry on with life.

Lily

I had an abortion and I'm not ashamed

Lea

Kobieto, jeśli zaszłaś w niechcianą ciążę, to nie wahaj się ani chwili. WOW…

Lu

Unexpected feelings

Renata

Calma, eu sei seu desespero. VAI DAR TUDO CERTO! #FORÇA

Monoirmarie

Yo aborté porque es mi derecho

Emily

Bom, acabei de passar pelo procedimento e vim relatar a minha história para que…

Jéssica

RELATO DE UM ABORTO BEM SUCEDIDO DE UMA MULHER SEM NOME:
Nunca pensei que…