Ruth

Comparta su experiencia

Zaczełao sie (wiadomo) od dwóch kresek i przerażenia. Szukałam możliwości przerwania ciązy w internecie. Znalazłam 2 kliniki i strone WoW. Nie chciałam jednak zamawiac tabletek przez internet - nie do końca ufam takim przesyłkom. Zadzwoniłam do kliniki w Czechach. Odebrał ktoś kto zaproponował, ze sprzeda mi tabletki i że nie musze po nie jechac az do Czech ale spotkamy sie w PL. Przejechałam cały kraj żeby je kupić. Niestety nie zadziałały. Byc może było to oszustwo, być może po prostu miałam pecha. Zdaje się zestaw zawierał to co trzeba.
Pozostawałam mi więc aborcja chirurgiczna. Znalałam w sieci strone dr Rudzińskiego i u niego umówiłam się na zabieg. Wszytko odbyło się legalnie - w klinice. I to było najlepsze co mogłam zrobić. Od momentu rejestracji az po chwile gdy opuszczałam budynek czułam się zaopiekowana. Traktowano mnie z szacunkiem i ogromną troską. Sam zabieg wykonano pod narkozą, dzięki temu nie czułam bólu, nie widziałam morza krwi. Po wszytkim czułam ból nie większy od bólu podczas miesiączki, który z resztą malał z kazdą godziną. Plamiłam i lekko pokrawiałam potem przez 3 1/2 tyg, ale gdy coś mnie zaniepokoiło mogłam zadzwonić do tego lekarza i spytac go czy wszytko ok. Po 4 tygodniach poszłam do swojej ginekolog - niczego nie zauważyła. Uważam, ze zabieg u niego byl najlepszą możliwa opcja. Moje uczucia? Przed zabiegiem bardzo się bałam, bo ktoś w fałszywej trosce sprzedał mi sowje uczucia, które miał po aborcji - że bedę nieszczęśliwa, smutna, że bedę żałować i uważac, że to najgorsza decyzja w moim zyciu. Tak nie było. To co JA czułam to ulga. Jednak ten zabieg nie pozostał bez wplywu na moją psychike - stałam się silniejsza i bardziej zdecydowana. Przypomniałam sobie swoją dawną siłe (która zgubiłam idąc przez zycie pełne zakretów). Zabieg zmusił mnie do konfrontacji ze swoją kobiecością a szczególnie ze swoim ciałem. nigdy nie chciałam być matka, nie zgadzałam się tez na swoją kobiecość. W końcu dopadła mnie z całą swoją mocą. A ja przyjełam ją - postawiona pod scianą. I zaakceptowałam to kim jestem.

2019 Alemania

Po zabiegu poczułam przede wszystkim ogromną, przeogromną ulge i radość, że to już po.

Uważam, że zabieg w klinice jest bezpieczny i lepszy od innych metod ponieważ jest sie cały czas pod fachową opieką. Dla mnie świadomość, ze ktoś wie co robi była ogromną ulgą.

Dlaczego? Bo mimo wieku nie byłam gotowa na dziecko.

¿La ilegalidad del aborto afectó sus sentimientos?

Aborcje przeprowadziłam w Niemczech, gdzie jest to legalne, co ZNACZĄCO poprawiło mój komfort psychiczny. Czułam się bezpiecznie bo w szpitalu personel zachował wszelkie standardy sterylności i monitorowano mój stan po aż poczułam sie na prawdę dobrze by móc wracać do domu.

¿Cómo reaccionaron otras personas a tu aborto?

Nikt nie wie poza moim mężem.

Fernanda

Hola mi nombre es fernanda tengo 23 años y mi historia comenzo cuando un condon…

Ana

Fiz um aborto e não me arrependo. O meu desejo é que todas as mulheres tenham…

Liz Hoffman

Passando pra deixar meu relato, pois sei que vai ajudar muitas mulheres que…

Beata

Informacja o ciąży przeraziła mnie...nie potrafiłam się z tym pogodzić, byłam…

Pocahontas

Seré mamá cuando YO lo decida y ese día definitivamente no será hoy.

Lola

mifepristona + misoprostol

Kamila

Ożyłam

Allison

My abortion was 100% my choice.

Marie

I had an abortion. It's a choice I want available for every woman, for…

Gabi

Miałam aborcję w 8 tygodniu ciąży. Była przeprowadzona nielegalnie w prywatnym…

Mary

ABORCJA BEZ BÓLU

W 20. tygodniu zakończyłam ciążę bez bólu, pod narkozą, w…

Lisa

I always thought I cannot be pregnant, as I was diagnosed with primal…

T.C.P

Bom, o espaço de tempo entre descobrir que estava gravida e realizar o aborto…

Cristina

Primeira mente, quero agradecer vcs que deixaram seus depoimentos, pois isso…

Lise

I had an abortion and I don't regret it. It was a hard decision but one I knew…

Ewa Izabela

I am pro-choice

B.

Uma decisão que precisa ser feita rápida porém pensada

A.

Pomimo zastosowanej antykoncepcji, zaszłam w ciążę. Brałam tabletki.

Lucy Smith

It was never going to be easy