E.

Share your story

Decyzja o aborcji była najcięższą do tej pory..

2012 Poland (born in Poland)

Czułam ogromny dysonans : z jednej strony ulgę, z drugiej smutek. Minęło trochę czasu, jest dobrze. Nie żałuję. Pomogły mi wyznania innych kobiet na tym portalu, dlatego też się dzielę moją historią.

Brałam sam arthrotec. Pod język 4 tabletki co 3 godziny. Język piekł i był bardzo poparzony przez 3 dni. Biegunka, wymioty po pierwszej dawce. Krwawienie krótko przed trzecią. Skurcze z początku słabe - później coraz silniejsze. Krwawienie trwało równy tydzień. Jest to do przetrwania. Jeśli już zaczniesz nie wolno Ci przerwać! Po tygodniu minęły mi objawy ciążowe (ból piersi, humorki, zrywy na wymioty).

Tak naprawdę nie mam z kim o tym porozmawiać, bo nikt nie wie. Po kilku dniach dotarło do mnie to wszystko ze zwiększoną siłą - płakałam, przeżywałam, że nie zobaczę uśmiechu, małych rączek i nóżek. Stan ten minął po kilku dniach, znów myślę racjonalnie, pamiętam o powodach mojego postępowania. Nie czuję już smutku i żalu, ale zawsze będę pamiętać 11.06.2012 [*]

Did the illegality of your abortion affect your feelings?

Fakt, że aborcja w Polsce jest nielegalna stworzyło dla mnie tylko problem - skąd wziąć środki farmakologiczne. Ponieważ zależało mi na czasie nie czekałam na przesyłkę z WOW, zamówiłam w sieci i zapłaciłam prawie 400% ceny jaką bym dała mając swoją receptę. Uważam, że każdy powinien mieć wybór.

How did other people react to your abortion?

O usunięciu płodu wiem tylko ja i mój chłopak. Myślę, że reakcja otoczenia nie byłaby zbyt przychylna, jednak to nie otoczenie musiałoby wykarmić maluszka, ubrać go, edukować.. To był mój wybór. Miotaliśmy się z partnerem, on był w 60% za zostawieniem, jednak po przeanalizowaniu sytuacji zgodziliśmy się, że tak będzie najlepiej.

Angel M

To była 3 ciąża nieplanowana i niechciana, przede wszystkim przeze mnie. Głupia…

Tlhogi Tshegofaso

I did it when I was 4 weeks. Its was tremendously painful and horrific. The…

Raquel Monterrey

I spoke with the spirit of my child before my abortion. That spirit who was…

C123

CRÓNICAS DE UNA MUJER QUE DECIDIÓ NO TRAER UN HIJO A ESTE MUNDO...

Natália Sampaio

Abortei sim! Não foi fácil. foi um dos momentos mas difíceis da minha vida, mas…

jennelyn

I had an abortion

M

At first i didn't know i was pregnant until i noticed i was vomiting a lot, but…

Angy :)

I decided to have an abortion, it wasnt easy but it was the best decision

flicky flicky

it was safe and very effective...was 38days late.i follwed women on web within…

Ivka

Moja historia jest świeża, nie mam głębokich przemyśleń czy rad dla Was, czuję…

Maggie

Desculpa não te ter dado uma chance de sobreviveres, mas fiquei demasiado…

Sol

Yo interrumpí un embarazo no deseado.

Emily

It isn't and shouldn't be as taboo as it is made out to be.

Pam

No había otra opción.

Fallen Angel

I had the SAFEST ABORTION even in the PHILIPPINES through womenonweb.org.