Gabi

Share your story

Miałam aborcję w 8 tygodniu ciąży. Była przeprowadzona nielegalnie w prywatnym gabinecie lekarskim. Po wykonanym zabiegu czułam niewypowiedzianą ulgę. Żałuję tylko, że o organizacji Women on Web dowiedziałam się już po- napewno aborcja farmakologiczna wykonana w domu byłaby mniej stresująca, choć muszę przyznać, że trafiłam na "normalnego" lekarza, który fachowo podszedł do problemu i obyło sie bez umoralniania i przekonywania mnie, że robię źle- a tego wlaśnie obawiałam się usłyszeć. Każda kobieta powinna mieć wolny wybór!!!

2005 Poland (born in Poland)

michel

i'm irish, i had an abortion while living in the netherlands.

Daria

Mam 17 lat i jestem z moim chłopakiem od lutego. Aborcji dokonałam z wczoraj na…

Paloma

Decidida, sin culpa ni arrepentimiento, soy fiel a mi misma.

Lola

mifepristona + misoprostol

Cristina Lima

Fiz um aborto.

SD

I had an abortion. It was in October of 2008, when I was 21. The guy I was…

Ana Costa

Fiz o aborto com 7 semanas

alessandra

I had an abortion

andrea ka

Yo aborte

Anula

Zrobiłam to ponad tydzień temu. Bałam się bardzo. Najbardziej bałam się bólu i…

Fanti. Alexandra

Sentí y decidí.

Angela

Pregnancy and abortion - what a trip.

Rike

It was a birthday

Natália

Estava grávida de quase 12 semanas.

Jess

I was let down by birth control and had two abortions. During my second…

britta

Something that has carried with me ever since.

Amanda

E não me arrependo, não se culpe por isso
Você é dona de si.
Eu sou bem jovem

Virginie

À 32 ans, j'ai avorté parce que ce n'était pas le bon moment.

Stormy-Hayden Skylar

I don't regret my abortion in the slightest.