Kgomotso Moloi

Share your story

(uzalwe e South Africa)

I had an abortion on 17 June 2008. There was no way I was going to have yet another child. I'm divorced with a 3-year-old son. It's hard enough with one child.
Funy enough, I read all over the place about how hard it was emotionally for a lot of people, or how they suffered from guilt afterwayds - I had no such issues. If I had turn back the time, I would still make the same decision.

Maja

Usunęłam ciąże i na razie nie żałuję.

Beta

La única opción

Belen

Mi experiencia con Oxaprost. 7 semanas.

Luka

Hice lo mejor que pude, estando bajo toda la presión del mundo.

Am.

Część 1. Ciąża
Wtulam twarz w futerko zwierzaka i po raz pierwszy wiem, o co im…

KiciaKamcia

Nie wahajcie sie, jezeli czujecie ze musicie.. zrobcie to

Sara

"#AbortoLegalYa" era tendencia número uno en redes mientras yo lo hacía…

Ono Kin

Really worked, except for suspicion from customs

Phoebe

I didn't want to do it, but it is my worst fear to bring another child into the…

Fernanda

Hola mi nombre es fernanda tengo 23 años y mi historia comenzo cuando un condon…

P.

Wszystko zaczęło sie dosyć banalnie i nic nie zwiastowało, że wkrótce mogę sie…

Agata

Jestem już przeszło 3 miesiące po aborcji farmakologicznej wykonanej w 6 tc. W…

Zuzanna

To była słuszna decyzja.

Ronnie

because the time just wasn't right for me.

Kojika

Jestem w stałym związku od 7lat. Mam kochającego mężczyznę i mała córeczkę.

paola paola

Yo aborté