Vanessa

แบ่งปันประสบการณ์ของคุณ

I've never been more sure about a decision. This was something I wanted to do, so I did it.

successful!

I'm 22 years old. I want to finish university. I want to travel. I want to intern in Spain's embassy. I want to get my translator/interpreter certificate. I want to be child-free for a few years. I want to be an excellent mom, mediocre will not suffice. I want to raise children who become great people, not people who resent the fact that their mother wasn't ready to raise them. It's something I would regret my entire life. My personal philosophy is to live in love and gratitude with no regrets. Having a child now isn't part of my life plan.

การทำแท้งผิดกฎหมายส่งผลต่อความรู้สึกของคุณหรือไม่?

This didnt affect my feelings because abortion is legal in my home country.

คนอื่นมีปฏิกิริยาอย่างไรต่อการทำแท้งของคุณ?

Only two people knew that I planned to have an abortion: my best friend and my host mom

Młoda Dama

Postanowiłam opisać swój przypadek ponieważ sama podczas dokonywania aborcji…

Pam

No había otra opción.

SD

I had an abortion. It was in October of 2008, when I was 21. The guy I was…

Jedna z Tysiecy

Kiedy nie chcesz dziecka, i wiesz, ze tak musi byc.

gdy twoj ex partner z…

Anon

I had an abortion at 15...and my life is still going well

MS

ABORTAR ESTÁ BIEN

Sara

Siedziałam przed psychiatrą, opowiadając jej wydarzenia sprzed ostatnich…

Megan W.

I had an abortion. There has been no complications so far, but don't have a…

Alejandra

Mi decisión

Sunny

To była moja druga aborcja. Jak się okazało, była dużo łatwiejsza, z…

Monika Koźlecka

Miałam aborcję medyczną i cieszę się, że mogłam z niej skorzystać. Uważam, iż…

alexandra

j´ai eu un avortement

Andrea

And it was just fine. I had just turned 20, and was living in a rented room in…

Jora

Fiz um aborto e o momento foi muito delicado. Primeiro que fui procurar os…

N.

Historia właściwie była dość typowa, sex, pęknięta gumka, spóźniający się okres

Magda

Może jestem bez serca ale niczego nie żałuję. ja chyba nie nadaję się na matkę…