Sylwia Zatońska

Podziel się swoimi doświadczeniami

Ciąża nie powinna być przypadkiem!!!

2011 Polska (narodzony Poland)

Nie można dziecka tak po prostu oddać po urodzeniu, jak psa. Zdaniem niektórych takie rozwiązanie jest lepszym, tylko kim są ci ludzie, przecież skazując swoje własne dziecko na życie w nędzy, bez miłości, prawdziwej rodziny... nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Lepiej jest to zakończyć w porę, nie czekać do ostatniej chwili bo potem mamy historie typu: urodziła i zabiła. Takie tragedie są wynikiem braku dojrzałych decyzji, wsparcia, zrozumienia. Powinniśmy móc decydować o własnym życiu. A aborcja do "pewnego momentu" uważam że jest humanitarna, i mniej szkodzi niż jej brak.

Niewielkie i niech tak zostanie! Tego się nie chce powtarzać!

Ciąża nie może być dziełem przypadku!!!

Czy nielegalność twojej aborcji wpłynęła na twoje uczucia?

Nie. To najmądrzejsza decyzja w moim życiu. Co nie znaczy że była łatwą.

Jak inni ludzie zareagowali na twoją aborcję?

Niestety żyjemy w zacofanym społeczeństwie, które lubi oceniać innych i żyć cudzym życiem... dlatego też podzieliłam się tym tylko z najbliższymi. Byli dla mnie wsparciem, bardzo mi pomogli. Całe szczęście że coraz więcej młodych osób zaczyna inaczej patrzeć na niektóre sprawy.

Magda

To była moja decyzja!

Maleja

Yo aborté.

Edyta

Nie wstydzę się tego, że jestem teraz szczęśliwa!!!

Rike

It was a birthday

Luka

Hice lo mejor que pude, estando bajo toda la presión del mundo.

Manuela L

E não me arrependo.

Allison

My abortion was 100% my choice.

Vicky

I had an abortion

Abril Violeta

cuando tenía 24 años, recién terminaba la licenciatura, estaba desempleada, en…

Daisy

Miałam aborcję. I nie jestem z tego dumna.
19 lutego 2020 roku zrobiłam test…

Ray

Toda mulher tem direito à um aborto seguro, não importa quais sejam seus…

Angela

Pregnancy and abortion - what a trip.

Lily

MI CASO

P.

Wszystko zaczęło sie dosyć banalnie i nic nie zwiastowało, że wkrótce mogę sie…

Cindy Rios

Yo aborte porque no estaba en el momento adecuado para tener un hijo, mi madre…

Veronica

Yo aborté a las 5 semanas. Yo decidí.