Ivka

Condividi la tua storia

Moja historia jest świeża, nie mam głębokich przemyśleń czy rad dla Was, czuję gdzieś w sobie że muszę to opowiedzieć- i to właśnie Wam. Zawsze myślałam, że kiedy przydarzy mi się nieplanowana ciąża to wiem co zrobię, raz dwa i będzie po "problemie", teraz wiem,że to tak nie działa. Kiedy pierwszy i ostatni raz zobaczyłam, tą mała istotę na USG to coś we mnie pękło, nie płakałam z poczucia nieszczęścia, tylko podświadomie ze wzruszenia, że gdzieś tam we mnie istnieje ktoś tak mały i bezbronny. Stwierdzam,że to była najtrudniejsza decyzja jaką kiedykolwiek przyszło mi podjąć, mam nadzieje że słuszna, chociaż wiem, że zawsze będę nosiła w sobie ten ciężar. Jesteśmy ze sobą od 3 lat, na wcześniejsze ewentualne plany rodzinne czy poważniejsze zawsze odpowiadaliśmy w żartach, i że będziemy myśleć jak już do czegoś takiego dojdzie. i doszło. SZOK,po niedoczekanym okresie, zaczęły mnie nachodzić " a może jednak..?" ale gdzieś w sobie cały czas wierzyłam,że to niemożliwe,że nie ja, przecież lekarze dawali do zrozumienia,że zajście w ciąże w moim przypadku może być trudniejsze...w końcu, zdecydowałam się na test, jeden, drugi, trzeci... wszystkie z pozytywnym wynikiem... antykoncepcja zawiodła i co dalej? pierwsza myśl to usunięcie, jednak im bliżej było tego tym bardziej czułam,że nie wybaczę sobie tego i zawsze będę gdzieś to w sobie nosić.. nie dostałam nadziei na inną możliwość, od razu było powiedziane, że to za wcześnie, że jestem za młoda, że nie tak powinno zakładać się rodzinę. Kiedy już nauczę się z tym,żyć chciałabym też móc wybaczyć Jemu,że nie dał nawet szansy na inne wyjście. Wiem,że argumenty "za" nie były wyssane z palca, i na pewno decyzja o urodzeniu tej istoty wiązała by się z ogromnym trudem... w moim poczuciu żadna decyzja nie była słuszna. Sam akt odbył się dość prosto, kilka tabletek i po wszystkim. Bałam się bólu, ale jak się nie bać? tłumaczyłam sobie,że jeśli nawet będzie on najgorszy na świecie to dlaczego nie ma taki być? przecież to moja wina i w pełni muszę ponieść konsekwencję tego co robię... Teraz wiem, że jeśli kiedykolwiek dojdzie do tego,że znów będę w ciąży to będzie to czas w którym będę na to gotowa i nigdy nie będę miała wątpliwości co do tego.

2014 Polonia

Nie umiem powiedzieć,że żałuję czy nie, wiem że na pewno żałuję tego, że bardziej nie myślałam o tym by nie dopuścić do takiej sytuacji. Czas pokaże jak będę umiała z tym żyć i jak to wpłynie na moje dalsze partnerstwo.

Myślę,że z tego co mogłam wybrać chyba była "najlepsza", nie wiem czy umiałabym iść do gabinetu i patrzeć jak wyrywają mi dziecko.

Strach, niekończący się strach, że nie damy rady, że zostanę sama z tym wszystkim, że tak na prawdę nie mam poczucia,że mogę liczyć na kogoś w 100%.

L'illegalità del suo aborto ha influenzato i suoi sentimenti?

Sam fakt,że to aborcja nielegalna nie przerażał mnie, bardziej sam akt tego czynu. Nie uważam,że ustawa czy prawo ma jakiekolwiek przywilej do tego by decydować o tym czy ktoś pragnie być rodzicem czy nie.

Come hanno reagito le altre persone al suo aborto?

Wiedziały tylko 2 osoby i otrzymałam od nich pełne wsparcie i akceptacje swojej decyzji.

Daria

Mam 17 lat i jestem z moim chłopakiem od lutego. Aborcji dokonałam z wczoraj na…

Ala

Jestem mamą 2ki dzieci i kiedy na teście zobaczyłam ponownie dwie kreski byłam…

Aurora Villavicencio

Aborto con Misoprostol 5 semanas

Leonor Leonor

Mi madre quería nietos... Yo solo quiero dejar de recriminarme.

Sara

Tome la decisión ya que anteriormente (a los 15 años) ya había tenido un…

diana

naprawde nie miałam wyjścia jestem miesiąc po,nie bolało szczerze mówiąc…

Maria sovitlana

i really cant believe that i can do it in a country where so much hard law…

miriam la desesperacion

Con cytotex Y aun no se si fue lo mejor, pero era necesario

Ani

I had a 'NO SHAME' abortion

Frances

Feeling like myself again

Ala

To był drugi raz. Pierwszy był na studiach. Typowa wpadka, nie pamiętam dobrze…

Violet

la verdad nunca paso por mi mente que a mi me sucedería algo así, siempre pensé…

Elizabeth .

Difícil, Pero Necesario

Bia

E no começo me arrependi mas vi que seria a melhor opção, e escrevendo meu…

Eveline BANGOURA

Bonjour je partage avec vous mon expérience aujourd'hui jeune fille de 18ans…

Miqueyla

No me arrepiento de lo que hice. Abortar suena demasiado frío , asi que mejor…

Laura Helena

Olá meninas , me chamo Laura , tenho 21 anos ,uma filha linda de 2 aninhos e…

chiquiss67

Hola.

Tengo 22 años y aborte en febrero de este año. Me di cuenta de que estaba…

takaja

zrobiłabym to jeszcze raz