Justyna

Condividi la tua storia

Mam 19 lat... nie byłam gotowa na dziecko.... nie mam rodziców mieszkam z babcią.. nie stać mnie na wychowanie dziecka mimo,że mój chłopak zaoferował mi swoją pomoc. Zamówiłam paczkę..czekam na przesyłke.. dobrze,że istnieje taka organizacja która pomaga kobietą które zdecydowały się na usunięcie ciązy.. u nas w Polsce aborcja jest nie legalna.. lecz wykonywane sa zabiegi które kosztują nawet 5 tysięcy i nie stać niektóre kobiety by się tego podjąć... moim zdaniem aborcja farmakologiczna jest bezpieczna i można ją wykonać w domu. Gdy będę 'po' opiszę swoje doświadczenia.

2010 Polonia (nato/a a Poland)

L'illegalità del suo aborto ha influenzato i suoi sentimenti?

ulga.

VIcky

Yo aborte

Mireya Mireya

Y no siento culpa, dolor o pena se que aún sigue siendo tabú en México por la…

Pippa

I had 2 abortiona in the space of a year...

was 20 nearrly 21 i hadnt had a…

Dominika

Historia jest dosyć banalna i podejrzewam, że nie ja jedna zaszłam w taki…

Eva Paradise

Aborté. Fue un alivio. Nunca me arrepentí. Hoy tengo dos hijos y puedo criarlos…

Tlhogi Tshegofaso

I did it when I was 4 weeks. Its was tremendously painful and horrific. The…

Paulina

Zrobiłam to, mimo że nigdy nie myślałam że będę potrzebować takiej pomocy. Mimo…

Anne Jellinek

I had two abortions in my life: one when I was 21 and newly married and one 8…

I had an abortion..W słońcu ludzie wyglądają tak, jakby zasługiwali na to, aby…

Embrace So

aku aborsi karena aku tidak ingin mengecewakan banyak orang. pasangan saya sama…

María

Proceso duro,

anto

I had an abortion, Yo aborte, Apoyo la libertad de elegir sin tabues. Si bien…

Suzanne

I made the best decision for me

Daniela

Y lo volvería a hacer, habia terminado con mi ex pololoy el era super…

Anne

Que alivio!

Bea

Kiedy zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym przeraziłam się. Mam już dwójkę…

Daria

Mam 17 lat i jestem z moim chłopakiem od lutego. Aborcji dokonałam z wczoraj na…

Maria sovitlana

i really cant believe that i can do it in a country where so much hard law…