Julia

Hikayenizi Paylaşın

W momencie kiedy dowiedziałam się ze jestem w ciąży nie wiedziałam co robić. Wpadłam w histerie, nie byłam w stanie jeść i spać przez następne kilka dni. Wiedziałam ze chce mieć dziecko w przyszłości, ale nie byłam gotowa na to teraz. Z partnerem planujemy założyć w przyszłości rodzine, lecz nie przed skończeniem studiów. Partner od razu zaczął mnie uspokajać, załatwił wszystkie formalności za mnie, bo ja nie byłam w stanie. Całą aborcje był przy mnie, pomagał mi w przeżywaniu bólu, troszczył się żebym wystarczająco dużo Piła i jadła. Przez chwile miałam uczucie ze zrobiłam coś złego, czytałam często w postach na Facebooku ze aborcja jest zabiciem człowieka. Mój partner z każdym moim załamaniem tłumaczył mi ze nie zrobiłam nic złego, ze nikogo nie zabiłam. Teraz minął miesiąc od kiedy wykonałam aborcje. Nie mam wyrzutów sumienia, wiem ze to co zrobiłam było prawidłowe i dobre dla mnie. Jestem szczęśliwa.

2020 Polonya

Nie był to przyjemny fizycznie zabieg, ale nie był aż tak zły jakbym się spodziewała.

Kürtajınızın yasa dışı olması duygularınızı etkiledi mi?

Nie miało to żadnego wpływu.

Diğer insanlar kürtajınıza nasıl tepki gösterdi?

Nie podzieliłam się tym faktem z nikim. Wie o tym jedynie mój partner.

Aleja12-09

Por siempre y para siempre en mi mente.

Raquel

Perdón a mis angelitos!

Ana

El día de ayer aborté

Lola

Mi decisión

Mariana Leitão

A tal história do “ engravidei por acidente” é real!

Nami

porque mi situación económica era pésima, al igual que la de mi pareja, ninguno…

Allison

My abortion was 100% my choice.

carolina

yo aborté y quiero contar mi experiencia...

Malwina

To była bardzo trudna decyzja ale w tamtej chwili nie potrafiłam sobie…

Ania Kijawska

Mam dziecko, dom, męża zdecydowałam się na aborcję.

Karolina

Miałam aborcję.

P

...Lo quería pero no podía

mimi

mi aborto. siempre te voy a recordar pequeña semillita

Juliana

Das coisas que aconteceram em minha vida, posso considerar essa, é de longe, a…

Charles

I had an abortion

Anon

I had an abortion at 15...and my life is still going well

Madison

Una lucha constante.