Magda

Ossza meg velünk történetét

To była moja decyzja!

2012 Польша (பிறந்தார் Poland)

Czułam, że to moja własna decyzja z którą to ja będę dalej żyć; nie księżą i nie politycy tylko ja sama. Nie mam wyrzutów sumienia ani koszmarów, to była odpowiednia decyzja i jej nie żałuję. Nie czuję się mordercą ani katem. Nie mam żadnych złych uczuć w stosunku do siebie. Smuci mnie jedynie to, że sytuacja zmusiła mnie do wykonania aborcji.

Nie wierzyłam, że coś takiego jest w ogóle możliwe; informacje o tej metodzie powinny być powszechne. Jestem zadowolona!

Ciąża pojawiła się w momencie ogromnych problemów z partnerem - wydawały mi się one wtedy nierozwiązywalne; wystąpiły dodatkowe okoliczności (nie wiedząc jeszcze , że jestem w ciąży poddałam się zabiegom medyczno-kosmetycznym -laser, ultradźwięki, rtg, które mogły uszkodzić płód), wiek mój również nie jest już najodpowiedniejszy do rodzenia dzieci

உங்கள் கருக்கலைப்பு சட்டவிரோதமானது உங்கள் உணர்வுகளை பாதித்ததா?

Nie, wogóle

உங்கள் கருக்கலைப்புக்கு மற்றவர்கள் எவ்வாறு பதிலளித்தனர்?

Wie tylko partner. Uważa, iż byłam odważna

Sarah

I feel much relieved thanks to women on web because living in a country where…

Alejandra

Mi decisión

noha

y la verdad para mi fue un alivio, esto comenzó un el mismo dia que decidi…

Paloma

Decidida, sin culpa ni arrepentimiento, soy fiel a mi misma.

diana

naprawde nie miałam wyjścia jestem miesiąc po,nie bolało szczerze mówiąc…

Am.

Część 1. Ciąża
Wtulam twarz w futerko zwierzaka i po raz pierwszy wiem, o co im…

Olivia

J'ai avorté et je me sens très bien

LOLO

Made me who I am today

Julia

Razem z moich chłopakiem znamy się niecały rok , jest ode mnie młodszy o 4 lata…

Dália

Eu li uns 100 depoimentos que me ajudaram muito ,então decidi escrever para…

Sharon

I don't regret my abortion.

Hattie Ladd

I have had two abortions. The first one was when I was 20 and the second when I…

Ana Luiza

A ironia entre abortar e renascer.

Delia

I had an abortion and it changed my life, for better and for worse.

Cristina

No fue bueno pero fue lo mejor.

Anne Jellinek

I had two abortions in my life: one when I was 21 and newly married and one 8…