Takasama

Share your story

Przerażenie

2021

Pewnie wiele z Was się zastanawia czy będzie żałować. Ja też tak myślałam, ale nie żałuję. Myślę że to dobra decyzja ponieważ nie mogłabym zapewnić temu dziecku odpowiedniego życia. W moim odczuciu trzeba się do tego dobrze przygotować. Przede wszystkim zaopatrzyć się w podkłady poporodowe, podpaski, termofor, leki przeciwbólowe, sok z buraków. Kilka dni przed najlepiej zrobić sobie lekki detox i jeść lekkostrawne posiłki.

Dała do myślenia

To, że dokonam aborcji nigdy bym się tego po sobie nie spodziewała. W życiu nigdy nie miałam łatwo. Moja mama chorowała, tata nigdy się mną nie interesował. Generalnie wychowywali mnie dziadkowie. Bardzo chciałam mieć swoją rodzinę. Jako 20- latka urodziłam pierwsze dziecko, wyszłam za mąż. Lecz moja bajka nie trwała długo. Mąż znęcał się nade mną. Mam z nim 3 dzieci. Lecz już się uwolniłam od niego i od kilku lat sama wychowuje dzieci. Witam najmuje mieszkanie, przez covid straciłam pracę. Grudzień jest chyba takim miesiącem gdzie odczuwamy wszystko inaczej. Święta, sylwester i tak było i u mnie bardzo pragnęłam czułości, bliskości drugiej osoby. Podałam kogoś dwa dni przed wigilia, alkohol też zrobił swoje i wylądowaliśmy w łóżku. Po świętach też jeszcze raz się spotkaliśmy. Po dwóch tyg okazało się, że jestem w ciąży. Najpierw test ciążowy. Dwie kreski, szok, płacz, przerażenie. Myśli że może to nieprawda, może coś wpłynęło na wynik. Więc beta hcg. Wyniki tego samego dnia. Ciąża, drugi tydz. I myśl co zrobić. Pisze więc do niego że jestem w ciąży, a on że na pewno nie z nim! Myśl że sama sobie nie poradzę, że nie mam warunków, że to nieodpowiedni moment. Szukanie w internecie co mogę zrobić. Poznałam dziewczyny, które były w podobnej sytuacji i pomogły z tabletkami a przede wszystkim wspierały cały czas. Tabletki przyszły bardzo szybko. Wzięłam pierwsza dawkę. Od razu jak wzięłam cała się trzęsłam ale z nerwów.Nie pamiętam kiedy tak się ostatnio bałam. Żeby zająć czymś głowę to przez kilka godzin robiłam obiad. Po 3 godz zaczęły się dreszcze, zimno i delikatnie krew. Druga dawka. Uczucie zimna i gorąca. Zaczęły się skurcze, zmęczenie, wyczerpanie. Po ok 2 godzin coś ze mnie wyszło jak byłam w łazience i bardzo dużo krwi. Ostatnia dawka. Byłam tak zmęczona że już tylko myślałam o spaniu. W nocy obudziłam się z wielkim skurczem. Musiałam iść do łazienki i dostałam takich zawrotów, zemdlałam że zemdleje. Ledwo wróciłam do pokoju otworzyłam okno i tak leżałam przez 15 min i mi przeszło. Rano obudziłam się i tylko byłam osłabiona.

உங்கள் கருக்கலைப்பு சட்டவிரோதமானது உங்கள் உணர்வுகளை பாதித்ததா?

W jakimś stopniu na pewno

உங்கள் கருக்கலைப்புக்கு மற்றவர்கள் எவ்வாறு பதிலளித்தனர்?

Nikt nie wiedział

Ianne

A cry of freedom for all women who are dictated by the mentality of the norms…

Tha

Primeiro, Calma!

Vamos lá, tenho 31 anos um filho de 7.
Voltei a me relacionar…

Yasmin Lara

Bom,eu encontrei vários relatos e quis deixar o meu bom eu tenho só 17 anos e…

Daniela

Yo aborté y es la mejor decisión que pude haber tomado.

Paloma

tenemos derecho a decidir, a no ser juzgadas!!! nosotras también tenemos…

Chabrelle Biloa

Bonjour je m'appelle chabrelle et j'ai dû avorter il y a deux semaines j'ai…

Kiara

Lo hice por amor al bebé, no me merecía como mamá.

Bri

I knew I was pregnant as soon as I was around two weeks. I had never been…

JEREMY

I had an abortion on the 26/27 of september through medication it was…

Robbin

I had an abortion, and i should not have to hide it. My womb is still just fine.

Alma en busca de libertad

MI DECISIÓN, MI CUERPO, JUSTICIA PARA LAS MUJERES.

Kojika

Jestem w stałym związku od 7lat. Mam kochającego mężczyznę i mała córeczkę.

Eryka

Miałam aborcje, nie chce streszczać mojej historii, bo każda kobieta wie kiedy…

Missy

My story - at 6 weeks and 5 days

Yasmin Silva

Enfim, vou contar minha história com muita paz no meu coração e na minha vida.

sogoodtobebad stassia

Dziewczyny ! nie bójcie się ! nie taki diabeł straszny jak go malują. Jeżeli…

Emily

Bom, acabei de passar pelo procedimento e vim relatar a minha história para que…