N.

당신의 이야기를 공유합니다

Historia właściwie była dość typowa, sex, pęknięta gumka, spóźniający się okres, a później dwie kreski na teście. Jestem z chłopakiem prawie rok, zawsze używaliśmy gumek, liczyliśmy dni płodne, bylebym nie zaszła, ale stało się. Okres spóźniał się tydzień, wtedy zrobiłam test. Dwie wyraźne kreski. Nie mogłam uwierzyć i poleciałam do apteki po kolejne. Wyszły dwa pozytywy i dwa negatywy. Uspokoiłam się, ale podświadomie czułam, że coś jest nie tak. 3 dni później poszłam do ginekologa. Okazało się, że to 5 tydzień. Byłam załamana. Chłopak od razu był przekonany, żeby usuwać, ja zresztą na początku też. Przez kolejne 3 dni nie spałam i ciągle zastanawiałam się co zrobić. Z jednej strony nie chciałam tego dziecka, chciałam skończyć szkołę, nie wyobrażałam sobie bycia matką w wieku 17 lat, ale z drugiej zawsze uwielbiałam dzieci i chciałam mieć swoje, chciałam być dla kogoś ważna. Po rozważeniu wszystkich za i przeciw, stwierdziłam, że muszę zamówić tabletki z WoW, zresztą ginekolog sam podał mi tę stronę, abym "rozważyła wszystkie opcje". Przelałam pieniądze w piątek wieczorem, a w poniedziałek tydzień później(7 tydzień) mogłam już je odebrać (musiałam je wysłać na poste restante, bo do pomorskiego mogły nie dojść). Pierwszą tabletkę wzięłam o 16, czułam się strasznie, było mi niedobrze, mdłości mnie wykańczały, nie mogłam nic jeść ani pić, miałam plamienie. Po 24 godzinach wzięłam pierwsze 4 tabletki pod język i w tym samym czasie wzięłam leki przeciwbólowe, smak kredowy, nic strasznego, tylko trochę spuchnął mi język, pół godziny po połknięciu resztek tabletek, zaczęłam wymiotować, byłam sama w domu, a siedziałam na toalecie jednocześnie z miską na kolanach. Było mi słabo, nie wiedziałam, gdzie jestem. Poszłam się położyć i zaczęłam powoli odczuwać skurcze. Zasnęłam na niecałą godzinę. Obudziłam się wypoczęta, nic mnie nie bolało, poszłam do toalety, podpaska była właściwie czysta, ale czułam jak większe skrzepy ze mnie wylatują. Odzyskałam apetyt, jadłam co popadnie, w końcu mogłam się czegoś napić. Koło 19 znowu poczułam skurcze, poszłam do toalety i poczułam jak wylatuje ze mnie kulka, nie mogłam się na nią spojrzeć, ale wiedziałam, że to to. O 20 wzięłam kolejną dawkę- 2 tabletki. Tym razem obeszło się bez wymiotowania. Zaczęło ze mnie lecieć mniej więcej w takich ilość jak podczas okresu. Już było prawie bez boleśnie. Noc przespałam właściwie bez problemu. Rano nie czułam już mdłości, jak przez ostatnie 4 tygodnie. Było już zupełnie normalnie. Brzuch stał się bardziej płaski.

2015 Poland

Moje uczucia teraz są dość dziwne, czuję dużą ulgę, ale z drugiej strony jest mi źle z tym, że zabiłam niewinne maleństwo.

Była to dość prosta metoda, bałam się bólu i ogromnego krwawienia, a tak naprawdę najgorsza była pierwsza godzina.

낙태의 불법 성이 감정에 영향을 미쳤습니까?

Utrudniło mi tylko to wszystko i powiększyło nerwy, ciągle się bałam, że tabletki nie dojdą na czas albo że zostaną zatrzymane przez celników.

다른 사람들은 당신의 낙태에 대해 어떻게 반응 했습니까?

Mama bardzo mnie wspierała i była przy mnie prawie przez cały czas. Moja przyjaciółka w pełni mnie poparła, zresztą tak jak i chłopak.

Laura

Fue la mejor decicion para todos pero eso no cambia que yo amaba a mi bebe

Nami

porque mi situación económica era pésima, al igual que la de mi pareja, ninguno…

sandrusia020 G*********

W sumie to sama nie wiem od czego zacząć.. moja cała historia rozpoczęła się od…

Karolina

Historia jakich wiele, jedna nieprzemyślana decyzja i stało się - test wychodzi…

Camilla Ferraz

Fiz um aborto porque tenho o direito de decidir meu futuro e minha história.

Mitzi .

I had an abortion. And i know that was the best choice.

Fallen Angel

I had the SAFEST ABORTION even in the PHILIPPINES through womenonweb.org.

dessa

fiz um aborto sozinha

Ashley Engbrecht

At the young age of 17, I was the victim of sexual assault. There is nothing…

Mariana C

Estava grávida de 08 semanas e não sabia!

Bia Li

Me encontro na cama deitada nesse momento, após ter passado um dia inteiro no…

Gaby

Força, tudo que precisa!

Priscilla Silva

Oi, bom é tanta coisa pra falar ... mas vamos lá! Abortei em Março dia 17

Anna Ninguna

No estaba lista

Tha

Primeiro, Calma!

Vamos lá, tenho 31 anos um filho de 7.
Voltei a me relacionar…

Daisy

Miałam aborcję. I nie jestem z tego dumna.
19 lutego 2020 roku zrobiłam test…

Sailor Moon

1. Powody decyzji i dlaczego dziewczyny w mojej sytuacji nie powinny sie czuć…

Lala ...

Um mal necessário.

Marina

Nie będę opisywała o tym jak to się stało, że się dowiedziałam, każdy ma na to…