Kgomotso Moloi

Share your story

(に生まれました。 South Africa)

I had an abortion on 17 June 2008. There was no way I was going to have yet another child. I'm divorced with a 3-year-old son. It's hard enough with one child.
Funy enough, I read all over the place about how hard it was emotionally for a lot of people, or how they suffered from guilt afterwayds - I had no such issues. If I had turn back the time, I would still make the same decision.

mimi

mi aborto. siempre te voy a recordar pequeña semillita

SD

I had an abortion. It was in October of 2008, when I was 21. The guy I was…

Genoveva

Yo aborté

Dominika

Historia jest dosyć banalna i podejrzewam, że nie ja jedna zaszłam w taki…

a.

Początek był raczej standardowy - spóźnił mi się okres, zrobiłam test ciążowy

Iza

To było trudne doświadczenie, ale nie żałuję.

Tamsen Reid

I had an abortion because I did not want to be pregnant. I wasn't ready to…

Bea

Enfim,tudo começou em Outubro. Tive relações sexuais com meu parceiro fixo (Meu…

Vanessa

Cuando tenia 18 años me hice un aborto con citotec.Quede embarazada aunque…

Mary

I can now carry on with life.

Zosia

Od kilkunastu dni zauważyłam u siebie dziwne objawy. Nie dopuszczałam do siebie…

Kamila

Miałam aborcję. I choć żyję w ponoć "cywilizowanym" kraju to aborcja jest…

T

I'm still going through it but I'm getting better everyday

Nat

Zawsze miałam bolesne miesiączki, wiec spodziewałam się, ze będzie naprawdę…

Ania

Wczoraj dokonałam aborcji.
Odejście od męża, związanie się z nowym, wydawałoby…