Hope

Share your story

Zakochałam się w mężczyźnie o 13 lat starszym. Zawrócił mi w głowie. Jest zabójczo przystojny i zarazem szarmancki. Już wcześniej mi się podobał, ale wiedziałam, że jest żonaty. Znaliśmy się rok czasu.
Pewnego dnia zaprosił mnie na drinka. Uznałam to za koleżeński drink. Tematy do rozmów nam się nie kończyły. Nagle ze zmęczenia(było późno) położyłam się. Zapytał, czy może położyć się obok mnie.Zgodziłam się. Nie wiedziałam, że przyciągnie mnie swoimi ustami. Zastał nas dzień, czas jechać do domu. Od tej pory byliśmy nierozłącznymi kochankami.
Odrzucałam myśli, że mogę się zakochać. Mam męża i dziecko. On też ma żone i dorosłe dziecko. Z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc rozkochał mnie w sobie. On też był mną oszołomiony, nie wyobrażał sobie beze mnie życia.
Po kilku miesiącach burzliwego romansu, pewnego zwyczajnego dnia pojechałam na zakupy. Pomyśłałam sobie - kupię testy w aptece. Wróciłam do domu, zrobiłam test, a tu dwie kreski przede mną. Z mężem się nnie kochałam, nie układało nam się od długiego czasu, traktował mnie bardzo przedmiotowo, tylko dziecko nas łączy. Od razu czekałam aż on będzie mógl rozmawiać. Od razu domyslil sie, ze jestem w ciazy. Nie był szcześliwy, zreszta tak jak ja. Zamówiłam od razu tabletki poronne.
Najgorszy był czas oczekiwania na przesyłkę i czy będzie wiarygodna. Pomimo, że otrzymałam przesyłkę w oryginalnie zapakowanym pudełku, nie byłam pewna, czy to właśnie te tabletki.
Przeczytałam instrukcję. Bałam się konsekwencji zdrowotnych(bóle, o których tu opisujecie błednie, biegunka, zawroty głowy). Po wzięciu pierwszej tabletki, poszłam do pracy. On był przy mnie, całą noc był wtulony, wiedział, że cierpię.
Na drugi dzień, 24 godziny po wziełam 4 tabletki pod jezyk. Nic się nie działo poza sztywnieniem języka, może miałam lekkie skurcze, jak przy miesiączce, ale były do zniesienia. Po kolejnej dawce(4 tabletkach pod jezyk), czułam, że skurcze się nasilają, towarzyszyła temu biegunka. Ból może był nieco mocniejszy od bólu menstruacyjnego, ale był do zniesienia. Biegunka trwała do około 2 godzin. Tego dnia też poszłam do pracy. Był znów przy mnie, nie chciał o tym rozmawiać, bo kocha mnie na tyle, że zostawiłby dla mnie żonę. Niestety ja nie mogę zostawić męża, mam za małe dziecko, nie chce żeby cierpiało.
Może kiedys się rozwiodę,bo czuje, że oboje z mezem się męczymy.
Meżcyzna, z którym miałam romans strasznie to przezył, zawsze chciał miec dziecko, czuł się na to gotowy, własnie ze mną.
Ja też to przezyłam, że to był owoc miłości, który miał 3 tygodnie. Nie mogę się pozbierać, ale czas żyć dalej. Partner rozumiał, że to była jedyna słuszna decyzja, którą musieliśmy podjąć...

2015 Poland

Już więcej tego nie zrobię

中絶の違法性は、あなたの気持ちに影響を与えましたか?

Nie. Aborcja powinna być legalna.

あなたの中絶に対する他の人々の反応はどうでしたか?

Tylko On wiedział, jego uczucia były mieszane... Czuł ból w sercu...

Mulher

Uma escolha pra vida!

Bárbara

Fiz o procedimento ontem e quero contar com riqueza de detalhes , por isso…

Beth

No estaba 10% segura pero lo hice,
Yo aborte.

V

Minęło 5 miesięcy. Nie żałuję swojej decyzji, Ale żałuję że tak musiało się…

CPA

Olá, tenho 24 anos e fiz um aborto com aproximadamente 8 semanas. Fiz questão…

A.

Dzień, w którym dowiedziałam się o ciąży (kolejnej ciąży) był jednym z…

Andrea

Cuando tenia 19 años, "me enamore" de un tipo casado, quede embarazada y el lo…

Carolina Posso

I had an abortion porque me sentía sola, sentía que todo el mundo se iba a…

Aleja

Yo aborte. No fue una decisión fácil. No entraré en detalles del porqué tome la…

Sam

I had a Medical Abortion - Painful Experience, Life Changing

Anônimo

Gostaria de começar dizendo que deu tudo certo!
Quando realizei meu aborto…

serena serena

Yo aborte. No culpo por haberlo hecho, sino por no haberme cuidado. Desde el…

Agos Tina

Oxaprost / 7 semanas

Montse

"Un acto amoroso"

Cristina

No fue bueno pero fue lo mejor.

EV

I had an abortion and I do not regret my choice. It is very important to me to…

Gaby

No me arrepiento

Allison

My abortion was 100% my choice.

.

Aborté a mis 18, a unos cuantos meses de mi graduación de preparatoria.
Me…