G.

Ceritakan Kisahmu

Zawsze miałam nieregularny okres, także tydzień spóźnienia nie dawał mi jakichkolwiek powodów do obaw. W końcu minął 2 i 3, zaczęłam się niepokoić. W drodze do szkoły wstąpiłam do apteki by kupić test ciążowy, nie mogłam wytrzymać i zrobiłam go w szkole. Nie minęła nawet minuta a na teście były 2 kreski, szok. Od początku Wiedziałam, że nie mogę urodzić dziecka, z wielu powodów, szkoła, młody wiek (18 lat), bardzo liczna rodzina oraz problemy finansowe. Zabrałam się do pracy, oczywiście musiałam zarobić sama, poniewaz mój chłopak jest nieodpowiedzialnym leniem, zarobilam, zamowilam no i to czekanie.. Czekałam 2 tygodnie, codziennie śledząc gdzie znajduje się przesyłka, w końcu dotarła, wzięłam tabletkę i odczekalam 24 godziny no i zaczela sie katurga.. Wsadziłam 4 tabletki pod Język, rozpuściły sie w 15 minut, dało mi to trochę powodów do obaw, że coś zrobiłam źle i że zaprzepascilam juz wszystko, ale nie.. Po 10 minutach od zazycia tych tabletek dostałam dreszczy, zaczął mnie boleć brzuch, na początku do zniesienia ale z minuty na minutę to był koszmar, żadne plastry, żadne tabletki nic nie pomagało! Męczyłam się tak dwie godziny, Zero krwi tylko jakas żółta wydzielina aż w końcu w magiczny sposób ból całkowicie minął, zaczęłam się obawiać ze coś jest nie tak, że jest źle aż nagle dostałam gwałtownego i bardzo silnego bólu, to bylo nic w porównaniu do tego co działo się przez wcześniejsze 2 godziny, od razu poleciałam do łazienki, Wiedziałam ze to juz, rozebralam sie, weszlam do wanny i zaczęło sie ze mnie lać jak z kranu, bylam w szoku, az po chwili wyleciało ze mnie "to" , było to tak wielkie, wielkości mojej dłoni (bez palców) przypominalo to wątrobę, coś strasznego, po tym wszystkim poczułam straszną ulgę, szczęście, momentalnie poczułam się jak nowo narodzona (trochę dziwne zdanie jak do tego opowiadania, wybaczcie) Pozniej przyszedł czas na 2 i ostatnia dawkę, zazylam i ból znów powrócił, dostałam biegunki, ponownie dreszczy i po jakimś czasie minęło. Gdybym wiedziała, że to wszystko jest takie proste.. Dziewczyny, Kobiety, jeżeli nie chcecie lub nie możecie urodzic dziecka to zamówcie te tabletki, nie wahajcie sie.. Wiem, że zachowałam się jak bezuczuciowa morderczyni i również wiem, że kiedyś za to bekne, ale pamiętajcie, KAZDA kobieta ma prawo decydować czy chce to zrobić czy nie, każda ma prawo ponieważ to ona przez 9 miesięcy miałaby nosić to dziecko w sobie , nie bójcie się podejmować własnych decyzji i róbcie to co podpowiada wam rozum, nie Serce, żadne serce bo gdybyśmy to jego miały sluchac to żadna by się do tego nie posunela, wiem, że to bardzo ciężkie, ale trzeba myśleć racjonalnie, trzymam za was kciuki. Dziękuję WOW.

2017 Polandia

Stalam sie bardziej dojrzała i odpowiedzialna

Apakah ilegalitas aborsi Anda memengaruhi perasaan Anda?

Ani trochę

Bagaimana orang lain bereaksi terhadap aborsi Anda?

Sądzą ,że Zrobilam dobrze

Bri

I knew I was pregnant as soon as I was around two weeks. I had never been…

SD

I had an abortion. It was in October of 2008, when I was 21. The guy I was…

carolina

yo aborté y quiero contar mi experiencia...

Karolina

Miałam aborcję

Pam Map

Yo lo hice no me arrepiento para nada y agradezco a este sitio por haberme…

Adhi

Saya masih duduk di kelas 3 SMA saat melakukan aborsi. Saya sudah pacaran…

Fran

YO DECIDÍ

Nicole

No estaba segura que iba ser de mi futuro.

Ania

Wczoraj dokonałam aborcji.
Odejście od męża, związanie się z nowym, wydawałoby…

Uma Mulher

Pra mim, fazer um aborto foi um ato de responsabilidade

Bia

E no começo me arrependi mas vi que seria a melhor opção, e escrevendo meu…

Kasia

Urodziłam Syna ponad 6 miesięcy temu, poprzez CC. Moim głównym priorytetem jest…

katrina nicole

the only time i look back is to say thank god

Daria

Mam 17 lat i jestem z moim chłopakiem od lutego. Aborcji dokonałam z wczoraj na…

Nastka

Spóźniał mi się tydzień okres, więc zrobiłam test wyszedł dodatnio, drugi i…

Veronica

Yo aborté a las 5 semanas. Yo decidí.

Bia Li

Me encontro na cama deitada nesse momento, após ter passado um dia inteiro no…

O.N.A

Wieść o ciąży była dla mnie szokiem, ale mogłam się jej spodziewać bo niestety…

Laura

Fue una difícil decisión a pesar que no es mi primer aborto. Sé que tengo un…

Ani

I had a 'NO SHAME' abortion