Kamila

Partagez votre expérience

Miałam aborcję. I choć żyję w ponoć "cywilizowanym" kraju to aborcja jest nielegalna. I chociaż jestem kobietą dobrze sytuowaną musiałam przechodzić przez ten ból w zaciszu swojego domu, bez możliwości powiedzenia tego głośno "Tak miałam aborcję". Jedynym wsparciem w tej sytuacji był dla mnie mój partner. Pod wieczór po przyjęciu 2. porcji tabletek dość szybko i intensywnie zaczęłam krwawić. W tych trudniejszych momentach podczas bólu podbrzusza zbawienny był termofor z gorącą wodą, tabletki przeciwbólowe oraz ciepły koc. Intensywne krwawienie ustąpiło już po 1 nocy (później plamiłam ponad 2 tygodnie). Chyba najgorszym psychicznie momentem było zobaczenie zakrwawionego woreczka owodniowego (podczas kąpieli pod prysznicem). Z lęku nie przyglądałam się temu dokładnie. Nie chciałam też, aby obraz mini-zarodka został mi przed oczami na resztę życia. Choć podjęłam trudną decyzję, uważam że na tamten moment była ona najwłaściwsza. Powodem jej była trudna sytuacja prawna mojego partnera i dość burzliwy z nim związek. Wcześniej też nie myślałam o dzieciach a wręcz myślałam, że jestem bezpłodna (lub bardzo trudno będzie mi zajść w ciążę - przez kilkanaście lat nie stosowałam żadnej antykoncepcji). A tutaj takie zaskoczenie, na które nie byłam totalnie przygotowana. Dość mocno się też wystraszyłam, bo regularnie drinkowałam, nie brałam kwasu foliowego oraz z racji wieku. Dopiero tamto doświadczenie bycia w początkowej ciąży (8 tydzień) uruchomił we mnie instynkt macierzyński. Żałuję jedynie, że wtedy nie byłam gotowa. Mimo to mam jeszcze ogromną nadzieję na świadome bycie Mamą dla zdrowego Maleństwa.

2020 Pologne

Aborcji dokonałam pół roku temu, ale dopiero teraz podjęłam decyzję, by się tym z Wami podzielić. Czasami nachodzi mnie smutek, że musiałam podjąć taką decyzję. Ale z perspektywy czasu, uważam że postąpiłam właściwie.

Wybrałam tą metodę, ponieważ wydała mi się najmniej "inwazyjna". Zarówno fizycznie jak i psychicznie. Rozważałam też z partnerem podróż do kliniki na Słowację. Jednak nie chciałam "bić się" z myślami podczas długiej podróży. To była właściwa decyzja, bowiem w zaciszu domu podczas intensywnego bólu chyba mniej jest czasu na myślenie o tym wszystkim.

L'illégalité de votre avortement a-t-elle affecté vos sentiments ?

Tak na pewno. Był we mnie lęk, że tabletki wczesnoporonne nie dotrą na czas, a później że coś może pójść nie tak, że mogą wystąpić komplikacje (wysoka gorączka, omdlenie z powodu utraty dużej ilości krwi). Dlatego też niezwykle ważna jest obecność 2 osoby (lub chociaż ktoś kto może przyjechać w krótkim czasie). Po przeprowadzeniu aborcji zdecydowałam się na wizytę u ginekolog (dopiero po 2-3 tygodniach, bo wciąż plamiłam). Pani ginekolog patrzyła na mnie dziwnie wręcz z niedowierzaniem. Z perspektywy czasu postąpiłabym inaczej - w trakcie krwawienia zgłosiłabym się do szpitala, mówiąc że naturalnie poroniłam.

Comment les autres personnes ont-elles réagi à votre avortement ?

Nikt oprócz mojego partnera o tym nie wie. Powodem tego jest zapewne fakt, że moja mama przez ponad 35 lat ukrywała swoją aborcję przed nami - swoimi córkami. Nie jestem jeszcze gotowa, by o tym komukolwiek opowiadać. Uważam też, że mało kto będzie w stanie to zrozumieć bez osądzania mnie.

Liz Roldan

Porque mi situación económica era bulnerable y tenia otro hijo de 5 años al…

Anônimo

Gostaria de começar dizendo que deu tudo certo!
Quando realizei meu aborto…

Renata

Calma, eu sei seu desespero. VAI DAR TUDO CERTO! #FORÇA

Camilla Ferraz

Fiz um aborto porque tenho o direito de decidir meu futuro e minha história.

amelia belle

ini pengalaman pertama saya setelah 24 tahun hidup di dunia sebagai seorang…

Danna Elissa

ABORTAR PARA SER "LIBRES" NUEVAMENTE

M

At first i didn't know i was pregnant until i noticed i was vomiting a lot, but…

Aleksandra Magdalena

Czesc! Jestem mężatka, mamą i zdecydowałam się przerwać ciążę.

Nara

Eu descobri a gravidez com 10 semanas,tomava Yasmin a 4 anos,assim que comecei…

Fernanda Santos

Tentativa de aborto/Gravides tubária Sem saber!!! 7 semanas!
Reencontrei um ex

Nica Celine

I had an abortion cuz my boyfriend wasn’t ready for it and his Islam and I’m…

Anula

Zrobiłam to ponad tydzień temu. Bałam się bardzo. Najbardziej bałam się bólu i…

Ani

I had a 'NO SHAME' abortion

Ronnie

because the time just wasn't right for me.

Rachela

Podczas stosunku z ówczesnym partnerem metodą antykoncepcji była prezerwatywa

diana

naprawde nie miałam wyjścia jestem miesiąc po,nie bolało szczerze mówiąc…

Delia

I had an abortion and it changed my life, for better and for worse.

Mireya Mireya

Y no siento culpa, dolor o pena se que aún sigue siendo tabú en México por la…