Monika Bery

Share your story

24.01.2020 godzina 11.51
Tej daty nie i godziny nie zapomnę do końca swych dni...
O ciąży dowiedziałam się zaraz po nowym roku. Okres spóźniał mi się raptem 3 dni a ja juz wiedziałam że to ciaza. Ciąża nie planowa nie chciana, przeciez od pierwszego porodu minąło zaledwie 8 miesięcy. Kiedy zrobiłam testy i od razu pokazały wyniki pozytywne załamałam się, rozpacz łzy i ogromna panika !! Co my teraz zrobimy pierwsze pytanie do męża ??! Przecież nie jestem gotowa na kolejną ciążę , z synem Mieliśmy taki ciezki start po porodzie ciągle szpitale bo mały ciągle łapał infekcje, odwadnial się i prawie go straciliśmy tyle przeszlam przez to.. wpadłam w depresję wizyta u psychiatry i znów ciąża...!!!??? Nie,nie dam rady nie chce .. Dzieci rok po roku! Nieee...
Bałam się aborcji farmakologicznej ze względu na to że mieszkamy z tesciami w mieszkaniu, mamy jeden pokoj dla siebie a jeszcze choruje na arytmię ,nie miałam odwagi bałam się powikłań dlatego najlepszą opcją było słynna klinika na Słowacji... Umówiłam termin i 24.01 miałam się wstawić w klinice o 7.! Byli ze mną przyjaciółka i mąż. Czekajac w poczekalni nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego ile polek tam przyjeżdża ich transportem byłam w szoku. ! Mnóstwo kobiet z tym samym problemem co ja...
Po przyjęciu podpieli mi wenflon, później przyszedł anastezjolog i opowiedział o aborcji i oczywiście badanie USG widziałam pęcherzyk !! To był 7 tydz , 7 tydz życia dziecka które nosiłam w sobie.. najgorsze wyczekiwanie na zabieg ok 2h po badaniach.. biłam się z myślami i zaczęłam się wahac ,ale jak przyszedł po mnie anastezjolog to pewnym krokiem poszlam na salę nawet się nie zawahałam ,wiec w głowie od razu pojawiło się ,widocznie tego chce .. i tak było ... Była godzina 11:51 położyłam się na kozetce, lekarz podał narkozę , powieki zrobiły się ciężkie iii... Obudziłam się na łóżku w swojej sali dokładnie było 12.10 ,podobno nie było mnie tylko 10 min... Po przebudzeniu nie chciałam myślec czułam lekki ból jak na okres ale krwi nie widziałam ... Leżałam tak przez godzinę pijąc herbatę i w głębi duszy myślam siebie że to pewnie była dziewczynka ...byłam wręcz pewna, ale to już nie miało znacznia. Jestem dzień po zabiegu krwi wcale , wszystkie objawy jak ręką odjął i nic nie boli ... Czy czuję ulgę ? Nie wiem.. jedyne czego jestem pewna to tego że słuszna decyzję podjęłam w mojej sytuacji , ale wiem też że tej daty nigdy nie zapomnę i pewnie bd wracać do tego myślami...

2020 سلوفاكيا

Mieszane odczucia

Problemy zdrowotne pierwszego dziecka, czete szpitale itd

كيف كان رد فعل الآخرين على الإجهاض؟

Dobrze

Claire

My first abortion took place when I was 19 and the second, when I was 26. I…

Misa Mary

soy feliz,soy libre, aborte!! fue la decision mas acertada y feliz que pude…

Juliette

j´ai avorté.

Ninjanu

Friday, July 13th, 2012
9:03AM.
Hmm, he was supposed to be here by now… I sigh…

Eva Paradise

Aborté. Fue un alivio. Nunca me arrepentí. Hoy tengo dos hijos y puedo criarlos…

Alejandra

Tomé una desición

Pooh

Terminé mi embarazo

Silvia

Nunca arrepentida

lolita

fui libre respecto esta decision

Sarah Brown Sara

A pesar de que tengo la edad suficiente y una pareja estable y en planes de…

Jéssica Santos

Me submeti ao aborto!

Renata k

Fiz um aborto, foi uma escolha. Apesar do medo, foi muito tranquilo e não me…

Aguaperdida Pam

Fue una decisión muy difícil pero estoy segura de que fue la mejor.
Un embarazo

Katarzyna

Nie mogłam mieć dziecka z kilku powodów: jeszcze się uczę, chłopak w ogóle nie…

Karen vargas

Yo Decidí

Nahir

Hice lo mejor que pude.

Cs

Porque la situación lo requería

An

Stosowałam pigułki i nie zwróciłam uwagi na to, że problemy żołądkowe mogły…

Key

I was too careless after meeting a guy when I was in a vulnerable period and…